,,Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli”.
Pod koniec roku postawiliśmy sobie ambitny cel- zatroszczyć się o uśmiech wychowanków Domu Dziecka w Ostrołęce (ul. Poznańska). Zorganizowaliśmy zbiórkę zabawek i pieniędzy na upominki dla dzieci wychowujących się poza własnymi rodzinami. Uczniowie, nauczyciele i rodzice pokazali, że mają wielkie serca.
7 grudnia pojechaliśmy do placówki. Zostaliśmy niezwykle miło przyjęci, zarówno przez personel, jak i jej mieszkańców.
Klasa II a gimnazjum pod kierunkiem pani Apolonii Domurad przedstawiła program artystyczny, który wycisnął niejedne łzy radości przerywane salwami śmiechu i burzą oklasków. Nasi aktorzy w pięknych strojach, wcielający się w poszczególne role, zostali niezwykle entuzjastycznie przyjęci przez wychowanków. Szczególnie zachwyciła wszystkich grająca kluczową postać Mikołaja – Natalia Jędrzejczyk oraz dziewczyna z gitarą, śpiewająca w duecie z koleżanką Eweliną Trzcińską z kl. III a, prowadząca spotkanie i grająca epizodyczną rolę stracha na wróble, Angelika Waśkiewicz z kl. II a . Widzowie wtórowali artystom i razem śpiewali refreny znanych kolęd. Każde dziecko otrzymało upominek od Mikołaja. Najmłodsi szeptali do ucha Świętemu różne wiersze i prośby. Śnieżynki, które wspomagały Dobrodusznego, wręczyły również karton zabawek. Przekazały też dar (batoniki) od rodziców Angeliki, państwa: Moniki i Roberta Waśkiewiczów. Ogromną radość sprawiły dzieciom także czapeczki Mikołaja, które ufundowali rodzice Czarka, państwo Anna i Jarosław Lemańscy. Trzeba było tam być, aby móc poczuć tę magię miejsca i czasu, a przede wszystkim szczerej i nieukrywanej radości dzieci. Trudno opisać, co tak naprawdę czuło się przez cały ten czas. Uśmiech na twarzy i prawdziwa radość to najlepsze, co mogło nas spotkać. Można się nawet spierać, kto tego dnia skorzystał bardziej - dzieci urzeczywistniły swoje marzenia, my zaś naładowaliśmy swoje duchowe akumulatory. Po występie zwiedziliśmy placówkę, a także mieliśmy czas na zapoznanie się ze wszystkimi mieszkańcami Domu Dziecka i personelem. Spotkaniu towarzyszyła niezwykle miła, ciepła i życzliwa atmosfera. Trudno było nam rozstać się z nowymi przyjaciółmi, szczególnie tymi najmłodszymi, które tuliły się do nas i prosiły jeszcze o chwilkę. Dziewczęta i nasze opiekunki: pani Apolonia Domurad (nasza wychowawczyni i opiekunka SU), pani Zofia Tańska (katechetka i opiekunka koła Caritas) oraz pani Marta Pabich (matematyczka i wychowawczyni kl. II b), opuszczały to miejsce ze łzami w oczach.
Pod koniec naszej wizyty zrodził się pomysł nawiązania ścisłej współpracy między naszą szkołą i Domem Dziecka.
Cała nasza inicjatywa nie byłaby możliwa do zrealizowania, gdyby nie wsparcie ze strony wszystkich tych, którzy swoim dobrym słowem i działaniem przyczynili się do powodzenia tej akcji. Zatem serdecznie dziękujemy: Pani Dyrektor naszej szkoły, Księdzu Proboszczowi naszej parafii, Nauczycielom, Rodzicom, Pracownikom naszej szkoły, Uczniom szkoły podstawowej i gimnazjum.
Szczególne podziękowania dla:
- Pani Dyrektor naszej szkoły za wspieranie nas w tym przedsięwzięciu i za to, że dzięki Pani mogliśmy skorzystać bezpłatnie ze szkolnego autobusu;
- Rodziców Angeliki (z kl. II a), Państwa Moniki i Roberta Waśkiewiczów, którzy ufundowali batoniki dla wychowanków placówki;
- Rodziców Czarka (z kl. III a), Państwa Anny i Jarosława Lemańskich za podarowanie czapek Mikołaja najmłodszym mieszkańcom Domu Dziecka;
Klaudia Puławska z kl. II a.